Wiele już w życiu widzieliśmy i bardzo rzadko zdarza się, że padniemy na kolana przed geniuszem twórczym kogoś innego niż my sami. Dziś jest własnie ten dzień! Pomimo słabej jakość zdjęć bije z nich prawdziwa moc koloru szaletowo-zielonego. Kolor jest to uniwersalny: nic i nikt nie wygląda w nim dobrze.
Jeśli śmialiście się kiedyś z polskiego wynalazku zwanego w żargonie architektów "czółkiem debila" - tutaj macie jego wersję ekstremalną, która chyba zasługuje na odrębną nazwę. Widoczne od frontu "wieżyczki" nie są bowiem niczym innym, jak kolejnym stadium mutacji wirusa Cz1D1 - nie stanowią części dachu. Są jedynie naroślami doczepionymi do elewacji po to aby w mniemaniu twórcy upiększyć budynek. Oto do czego może prowadzić trzymanie człowieka z dala od dobrej architektury przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania - ku przestrodze!
Zdjęcia domu udostępniamy dzięki uprzejmości jednego z fanów NaChja - bardzo dziękujemy!
Chatka doskonale widoczna jest na mapie google tutaj: http://goo.gl/maps/y6vWE